Koncert Muzyki Religijnej

14 stycznia byliśmy przedstawicielami naszego liceum na koncercie muzyki religijnej w Kościele Św.Antoniego we Wrocławiu. Występy trwały ok. godziny. Usłyszeć mogliśmy utwory grane na organach, wiolonczeli oraz śpiewane przez chór. Utwory były spokojne i nastrojowe, co przypadło nam do gustu. Na koncercie było naprawdę ciekawie.Kto nie był, niech żałuje.

                       Nasi reprezentanci.

Wigilia 2014

Wigilia Bożego Narodzenia świętowana jest na całym, poddanym europejskim wpływom kulturowym świecie. U nas nie było inaczej. Klasa jak w poprzednim roku zebrała się z wychowawczyniami przy wigilijnym stole, by wedle tradycji posmakować wspaniałego czerwonego barszczu Winiary. Nie obeszło się bez świątecznych i noworocznych życzeń przy łamaniu opłatków. Podsłuchując kolegów i koleżanki można było zauważyć jak wielką rolę pełni w naszym życiu miłość, a zwłaszcza pieniądze. No bo czego innego, oryginalnego można życzyć parudziesięciu osobom. Idąc z duchem czasu, walcząc z patryjarchatem i na złość proboszczowi, zamiast kolęd było nasze domowe disco w rytmie polo i gwiazdy popu. Tego dnia najmilej było patrzeć na klasowych przystojniaków klasy Georga Clooney’a w garniturach i białych koszulach, a jeszcze milej na nasze koleżanki, które – jak to kobiety – prześcigały się w swoich wieczornych kreacjach jak na pokazie mody. Po nasyceniu żołądka i sprzątaniu sali przyszedł czas na pożegnania. Mieliśmy się widzieć dopiero za 3 tygodnie, więc łez nie brakowało. Mimo to z uśmiechem na twarzy wracaliśmy do domu, do łożka, komputera lub przed telewizor – do miejscu, które przyciągają jak magnez.

Mikołajki

,,W poniedziałek ósmego grudnia wspólnie z klasą obchodziliśmy już drugie Mikołajki! Z samego rana wszyscy podekscytowani wypatrywaliśmy Mikołaja, który odwiedził nas na siódmej lekcji. Mikołaj(łudząco podobny do Maćka M.) oświadczył, że w tym roku wszyscy byliśmy całkiem grzeczni, co zostanie wynagrodzone drobnymi upominkami, które możemy odebrać jedynie prezentując się od artystycznej strony. Niektórzy śpiewali, inni recytowali Inwokację, a jeszcze inni przywoływali aforyzmy na miarę starożytnych filozofów (,,Kto umarł, ten nie żyje’’) Mimo ujemnej temperatury za oknem, w naszej klasie cały dzień panowała ciepła atmosfera i wszędzie roznosił się zapach mandarynek, który obudził w nas wszystkich ducha Świąt Bożego Narodzenia. ''